Rower towarzyszył mi, od kiedy tylko pamiętam. Zaliczyłem BMXy, komunijne górale, teraz jestem właścicielem treka, który jak dotąd mnie nie zawiódł. Mimo tego, w ciągu ostatnich kilku lat jeździłem raczej okazjonalnie.
Teraz to się zmieni. Rower staje się moim codziennym środkiem transportu, jak również weekendową odskocznią. Liczę, że to się utrzyma i ten blog ma mi w tym pomóc!